Raportowanie niepotrzebne i kłopotliwe

20.02.2025 / MDR

  • Rząd zapowiedział ograniczenie obowiązku zgłaszania Szefowi KAS schematów podatkowych (MDR) – a konkretnie zniesienie obowiązku raportowania ok. 70% krajowych schematów podatkowych. Aby było to w praktyce możliwe, należałoby zrezygnować z obowiązku raportowania schematów posiadających „inne szczególne cechy rozpoznawcze”, które od samego początku budziły wiele kontrowersji. Są to schematy najczęściej raportowane, a zarazem sprawiające najwięcej problemów i przedsiębiorcom i doradcom, a także zupełnie niepotrzebne, gdyż większość informacji dostarczanych w ramach tego raportowania fiskus otrzymuje już w innej formie.

Przepisy dotyczące raportowania schematów podatkowych (Rozdział 11a Ordynacji podatkowej) weszły w życie Polsce już w styczniu 2019 r., choć Dyrektywa Rady (UE) 2018/822 z dnia 25 maja 2018 r. zmieniająca dyrektywę 2011/16/UE w zakresie obowiązkowej i automatycznej wymiany informacji w dziedzinie opodatkowania w odniesieniu do zgłaszanych umów transgranicznych (Dyrektywa) zakładała wejście przepisów od połowy 2020 r. (z uwagi na pandemię termin ten przesunięto ostatecznie na koniec 2020 r.). Polski ustawodawca nie tylko przyspieszył raportowanie, ale też rozszerzył jego zakres. Poza koniecznością raportowania schematów „innych niż transgraniczne”, co obejmuje w praktyce np. te dotyczące VAT i innych podatków objętych przepisami Ordynacji (Dyrektywa zasadniczo dotyczy podatków dochodowych i schematów transgranicznych), wprowadzono także dodatkowy (niewystępujący w Dyrektywie) katalog cech rozpoznawczych – czyli przesłanek, których spełnienie przez daną transakcję/grupę transakcji skutkuje powstaniem obowiązku raportowania.

 

Dodatkowe cechy rozpoznawcze, tzw. „inne szczególne cechy rozpoznawcze” nakazują przykładowo raportowanie MDR w sytuacji, w której podatnik wypłaca kontrahentowi - nierezydentowi należności podlegające podatkowi u źródła, po przekroczeniu określonej wartości tych należności (najczęściej raportowane przypadki). Taki „schemat podatkowy”, z resztą klasyfikowany wbrew logice jako „krajowy”, zupełnie nie wpisuje się w ideę przyświecającą wprowadzeniu Dyrektywy, której celem było zasadniczo ograniczenie agresywnego, międzynarodowego planowania podatkowego i ułatwienie wymiany informacji podatkowych pomiędzy państwami członkowskimi. W konsekwencji, dzięki „innym szczególnym cechom rozpoznawczym” wprowadzonym wyłącznie w Polsce, raportowaniu podlegają zwykłe transakcje o dużej wartości, które podatnik i tak zaraportować musi, np. w składanej corocznie informacji IFT.

 

Raportowanie transakcji posiadających „inne szczególne cechy rozpoznawcze” jest nie tylko nadmiarowe, ale sprawia też w praktyce bardzo wiele problemów. Nie do końca bowiem wiadomo, jak w przypadku tego typu „schematów” określić, co w ogóle stanowi uzgodnienie podlegające raportowaniu. Przykładowo, jeśli mamy raportować fakt przekroczenia przez dochody naszego kontrahenta - nierezydenta progu 25 mln zł w roku kalendarzowym, to powstaje pytanie kiedy „wdrażamy” taki schemat? Czy następuje to w momencie zawarcia umowy z kontrahentem, dokonania płatności czy może przekroczenia progu w danym roku? Skoro Minister Finansów w Objaśnieniach podatkowych z 31 stycznia 2019 r. nakazuje, w celu ustalenia obowiązku raportowania, sumowanie wszystkich należności podlegających podatkowi u źródła u danego kontrahenta, to określenie momentu wdrożenia schematu zgodne z logiką stosowaną wobec innych schematów zdefiniowanych w Dyrektywie (zawarcie umowy, rozpoczęcie współpracy w ramach określonej struktury) okazuje się zupełnie niepraktyczne. I właśnie z uwagi na praktyczne aspekty, podatnicy najczęściej raportują przedmiotowe schematy składając odrębne zgłoszenie MDR-1 za każdy rok kalendarzowy. Wreszcie - jak zdefiniować poprawnie role doradców (wspomagających i promotorów) w przypadku schematów, gdzie nie jest do końca jasne, co dokładnie stanowi uzgodnienie podlegające raportowaniu?

 

Na tym jednak nie kończą się problemy – jeśli schemat zostanie zgłoszony, należy bowiem jeszcze złożyć informację korzystającego MDR-3 za każdy okres rozliczeniowy, w którym dokonano czynności w ramach schematu lub uzyskano korzyść podatkową. Okres rozliczeniowy (np. rok podatkowy w podatkach dochodowych) często nie jest równy latom kalendarzowym, zatem w przypadku podatników z przesuniętym rokiem podatkowym może dojść do absurdalnych sytuacji, np. wystąpienie obowiązku złożenia dwóch informacji MDR-3 do jednego zgłoszenia za dany rok kalendarzowy, gdzie termin na złożenie jednej z informacji może upłynąć jeszcze zanim powstanie obowiązek zgłoszenia schematu podlegającego raportowaniu za dany rok kalendarzowy.

 

Sankcje karne skarbowe za niewłaściwe wywiązanie się z obowiązków w zakresie MDR są najwyższe spośród krajów, które wdrożyły Dyrektywę – kara grzywny może sięgnąć 45 mln zł. W tym kontekście na krytykę zasługują zarówno przepisy niejasne, jak i te nakładające obowiązek raportowania w sytuacji, w której nie sposób się z niego wywiązać. Jako przykład można wskazać sytuację, w której podatnik w ogóle może nie posiadać informacji o tym, że działa w ramach schematu podatkowego. Zgodnie z „inną szczególną cechą rozpoznawczą” zdefiniowaną w art. 86a par. 1 pkt 1 lit. d Ordynacji, należy raportować także sytuacje, gdzie wystąpi (w ramach transakcji z nierezydentem) różnica pomiędzy teoretycznym podatkiem, jaki byłby należny w Polsce w związku z wykonaniem uzgodnienia a podlegającym faktycznej zapłacie podatkiem dochodowym w państwie siedziby naszego kontrahenta – i w ciągu roku kalendarzowego ta różnica przekracza 5 mln zł. Jak zweryfikować dochodowość naszego, często niepowiązanego, kontrahenta oraz jego efektywną stawkę podatkową?

 

Powyższe to tylko wybrane przykłady wadliwych, a często również niemożliwych do zastosowania przepisów. W takich przypadkach nie ma już nawet znaczenia, czy wysiłek administracyjny włożony w próbę dostosowania się do stawianych wymagań jest proporcjonalny do korzyści uzyskanych przez fiskusa z przekazanych informacji. Dlatego zarówno my, doradcy, jak i nasi Klienci, uważamy, że nie uda się realnie ograniczyć obowiązków w zakresie raportowania MDR i uczynić tych przepisów bardziej przyjaznymi dla przedsiębiorców bez usunięcia „innych szczególnych cech rozpoznawczych”, które nigdy nie powinny były się znaleźć w polskim porządku prawnym. Niestety, zapowiedziany projekt ustawy zmieniającej Ordynację podatkową nie przewiduje takiego rozwiązania.

Na ewentualne pytania w tym zakresie chętnie odpowiedzą autorzy artykułu:
Katarzyna Przewłocka
Partnerka
Diese E-Mail-Adresse ist vor Spambots geschützt! Zur Anzeige muss JavaScript eingeschaltet sein.